Cena - około połowy contratubexu. To nie żel, ino maść. Śmierdoli cebulką, więc na dzień niekoniecznie;)
Się robi tak: po kąpanku na bliznę wycisnąć grubą warstwę bezpośrednio z tuby, na to gazik, ale lepsza gaza - przykleić plasterkiem, efekt lepszy, gdy się jeszcze na gazę położy kawałek folii - ja nigdy nie kładłam, idziemy spać, rano ściągamy, myjemy, coby ludu nie odstraszać i tyla. Przy takiej procedurze nic już nie trzeba masować. Pięknie rozmiękcza samo, i rozjaśnia.