Autor Wątek: Porozmawiajmy o niczym :)  (Przeczytany 1812622 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2475 dnia: Sierpnia 14, 2013, 09:25:10 pm »
I tak mam ochotę delikatnego focha strzelić  ::)
Ale ja dziś ogólnie nie_w_sosie...  :(

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2476 dnia: Sierpnia 14, 2013, 09:32:05 pm »
Kolejna Agarzasta   xhc
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2477 dnia: Sierpnia 14, 2013, 09:34:37 pm »
no, dziś wyjątkowo agorzasta...
w dodatku złośliwość mi się uruchomiła  :0ulan:

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2478 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:24:22 am »
Mój młodszy Młody powraca do domu po dłuuuuugiej nieobecności :) Pisałam już gdzieś chyba, że umyślili sobie wracać dookoła świata, to znaczy ze Szkocji przez Holandię i stamtąd dopiero samolotem do Wrocka. Wczoraj przed północą wyruszyli z Glasgow, dziś, jakąś godzinkę temu dzwoni telefon. Odbieram - rozłączył się, więc dzwonię.

Rozmowa:
Ja: Maciek, dzwoniłeś do mnie?
Maciek: No. Wiesz, CO SIĘ STAŁO?
Ja: (Na "co się stało" zrobiło mi się słabo, gówniarz ledwie wyruszył, już coś się stało złego - myślę)    Jezu, co się stało???
Maciek: Jesteśmy w Londynie i mamy trzy godziny przerwy w podróży, więc jeszcze tutaj trochę pozwiedzamy. Na razie siedzimy pod Big Benem.

No i fajnie ;), ja też kiedyś, raz w życiu byłam pod Big Benem ;), ale tym "co się stało" napędził mi stracha, że hej;-)))
Czekam niecierpliwie na wieści z kolejnych punktów tej podróży, a Was proszę - do poniedziałkowego wieczoru trzmajcie razem ze mną kciuki za szczęśliwy i bezpieczny powrót marnotrawnego do domu (bo mnie ich plan przeraża >:D )
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2479 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:29:13 am »
Oj, dobrze będzie :)
Chyba, ze na samolot nie zdążą, jak się na Big Bena zagapią  >:D

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2480 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:35:07 am »
Oczywiście wszyćko hamaczku pamiętam  :)
Musisz dać se na wstrzymanie  :)
Taki już nasz los  :) Wszystko będzie ok  :)
Najlepij wyjść, ale nie samej, a do ludzi, żeby Ci czas zajęli :0ulan:

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2481 dnia: Sierpnia 17, 2013, 10:58:15 am »
pytanko mam do Was:
macie meble skórzane?
chcę kupić narożnik i takie mi się coś zamarzyło..
do spania się nadaje?
w czystości czym się utrzymuje?
nie trzeszczy jak się na drugi bok przekręcać?
co radzicie? kupować takie czy jednak w tkaninie obite?
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2482 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:06:39 am »
Mysle, ze łatwiej w czystości utrzymać niż tkaninowy komplet. Czysci się i pielęgnuje specjalnymi preparatami. Ja kupuję w sklepach meblowych.
TYlko koty mi niszczą!:)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 17, 2013, 11:09:55 am wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2483 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:08:05 am »
Nie posiadam takowego, ale spałam u brata na takim meblu. Nie czeszczał, ale to jest taki wypasiony skórzany, w dodatku biały, no może ekri ... i od dłuższego czasu ma zawsze taki sam kolor. A bratowa to taki wygodny człowiek jzd, to musi być łatwe w utrzymaniu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2484 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:11:54 am »
Moja doświadczenie natomiast mówi, że do spania absolutnie nie  :-\
Jako komplet wypoczynkowy owszem, bo i ładnie wygląda i łatwy w utrzymaniu, ale nie do spania  ::((
Dla mnie i ekologiczne i naturalne trzeszczą. Ale to moje doświadczenie  :)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2485 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:12:23 am »
Skóra na obicie jest bardziej trwała, mniej się brudzi. Nie skrzypi przy przewracaniu boczków ;) ale pod prześcieradło trzeba jednak kocyk położyć... I na stałe do spania, to raczej nieee...
Ale: latem gołe nogi sie na niej pocą... zimą bywa zimna...
Za to: czyści się bezproblemowo i migusiem, łatwo schodzą wszelkie zabrudzenia, dzieciaczki w kapciach nie są postrachem ;)

Lubię skóry :) Choć generalnie jestem eko  xcv
... czy to można pogodzić...

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2486 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:16:54 am »
Mam obecnie dwa fotele i tak jak zapodała agawa  :-\
Czasami w tyłek i plecy zimno. Pocą się nawet w upały  xhc

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2487 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:17:33 am »
na pewno sprawdza się przy dzieciach - wystarczy szmatką (np. chusteczkami nawilżanymi do pupy) przetrzeć i wyczyszczone. siedziałam na tym dłuuuugo, wygodne. przyjaciółka ma w salonie jako spanie okazjonalne dla gości, a do swojego spania ma "normalne" łóżko - nie wiem jak by to się sprawdzało w codziennym
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2488 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:30:14 am »
Nie ma problemu ze spaniem bo i tak sciąga się poduszki z góry ( tak jest w Bystrej w  pokojo- kuchni) i pod spodem jest system do rozkładania  w przod   , z materacem podobnie jak w innych tapczanach ). Ja  osobiście jestem uzalezniona od skórzanych mebli) ( tez eko ,wegetarianka  :-[)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Porozmawiajmy o niczym :)
« Odpowiedź #2489 dnia: Sierpnia 17, 2013, 11:39:43 am »
dzięki za rady..
noo, to by miało służyć też za spanie (w pokoju dużym - wielofunkcyjnym tak zwanym, hehhe)
po tym co piszecie, to chyba jednak tkanina.. a szkoda, bo skórzane piękne są, no ale to trza by najpierw mieć salon z prawdziwego zdarzenia ;D
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,