tojka, i dobrze, że nie wierzysz
![Wink ;)](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/wink.gif)
jeszcze nie wiem co mi się podoba
![Wink ;)](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/wink.gif)
chyba kupię płytki i rozłożę "na sucho" w obu wersjach, zobaczę co będzie lepiej wyglądało.
jasny gwint! posprzątałam, zagruntowałam, zrobiłam taśmą i folią brzegi. jak kładłam folię na całości, postukałam trochę i zaczęło mi odłazić podłoże!
![Angry >:(](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/angry.gif)
zaprawa, której wcześniej nie dało się skuć, bo trzymała na mur! teraz więc trzeba skuwać jeszcze raz, jeszcze raz sprzątać, gruntować i kupić folię! zaś lecieć po worki. tak naprawdę trochę się wściekam, bo mi się wszystko odwleka. a gdyby było ok, to bym jutro już mogła kłaść kafelki... a jutro w nocy ma padać. pewnie mi się przesunie na przyszły tydzień
na pocieszenie i odreagowanie pojechałam do praktikera. mnóstwo tam ciekawych rzeczy na ich stronie wynalazłam, m.in. leżak za 80 zł, parasol za 20, doniczki, płytki i cośtamjeszcze. z bliska okazało się to takim badziewiem, że nawet za darmo bym tego nie chciała... kupiłam leżak droższy (150, ale w takich cenach niestety są, a bardzo mi zależało - ale być może będę go oddawać, bo jest czerwony. więc jak znajdę inny, równie wygodny i pasujący kolorem...) i to wszystko. nic tam nie ma. nawet żadnych płytków, ani jednych ładnych.
ale i tak jestem z siebie dumna, wiecie?
lulu, a to mnie zadziwiłaś... myślałam, że robiłaś już wszystko...
![Shocked :o](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/shocked.gif)
ciągle o Tobie myślę przy tej robocie, że skoro dajesz radę... a Ty róży pytasz...
edit: aha, folia w płynie jest "w płynie" tylko z nazwy. tak naprawdę jest gęsta jak niewiemco. i gdybyście kiedyś potrzebowały, to zwróćcie uwagę na rodzaje - są do wnętrz (łazienki) i do zewnętrz (balkony, tarasy). ta druga jest z włóknami (i fajnie wyrównuje podłoże), efekt po pokryciu jest zupełnie różny. cena praktycznie taka sama, opakowania też (5 kg za 100 zł), tylko mają różną wydajność. ta do wnętrz oczywiście o wiele wyższą.
rany_julek, ależ jestem zmęczona...