Tak, źle się wyraziłam. Nawrót - miałam na myśli powtórne zachorowanie, choć teoretycznie przerzutu do 2giej piersi wykluczyć nie można bo też się zdarzają. W kwestii mastektomii, skoro wykonuje się je prewencyjnie przy mutacjach określonych genów, nie ma sensu robić operacji oszczędzającej przy drugim zachorowaniu, bo ryzyko kolejnego jest bardzo duże. Może mamusia ma mutacje w genach, które nie zostały jeszcze odkryte?