Autor Wątek: Co na prezent?  (Przeczytany 34601 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 22, 2015, 12:13:30 pm »
nasza "stara" osmioletnia Hanusia tez musi mieć piórnik i inne przybory z frozen:) OLus - wszystko o dinozaurach. Gniewkowi ostatnio kupuję różne książeczki ( jest ogromny wybor) i  edukacyjne pomoce , nie pamiętam firmy , chyba polska . Jest zafascynowany kołem- wszędzie szuka kólek :) to znalazłam w smyku w takich  tekturowych pudełeczkach   niby puzzle - koła, kwadraty i trójkąty.  KUpiłam książeczki z ulubienicą maluchow Peppą ,  sama się ucieszyłam, bo zna ją z internetu wiec może tego będzie mniej.
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 22, 2015, 01:02:45 pm »
okazuje się, że frozen ujrzałam pierwszy raz na oczy  :-X

ja myślałam już w ubiegłym roku o takich literkach na ścianę:

http://www.abcliterki.pl/?id=pokaz_produkt&id_prod=95951

jedno imię ma 4 literki, drugie 5, 
i do tego jakiś pluszak - pluszaków nigdy dość, a te inne kuchenki, wózki, lalki, pepy itp. to się tam poniewierają w ilościach hurtowych

tyle, że córkowata jakoś niezbyt za tym pomysłem jest
  ::)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 22, 2015, 01:21:37 pm »
Śliczne, a cena adekwatna do jakości  :-\
Policzyłam, ile musiałabym wydać (160 + 80 = 240 zł) Przy mojej piątce trochę dużo, a efekt dla mam, ceniących estetykę zapewniony, nie wiem, czy dzieci to podzieliłyby, za tę kasę można coś konkretnego kupić.
Ja ostatnio sporo kasy (jak na mnie) wydałam na koszulki, spódniczko-spodenki firmy Babolat, dla dwójki grającej w tenisa. Radość była przeogromna.
Dziewczyny dalej czekam na pomysły, jęli przyjdzie Wam coś do głowy  :)
 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 22, 2015, 01:24:55 pm »
Zuza zrobila małemu jeszcze przed urodzeniem jako ozdobę na  jedną ścianę , drugą pomalowała
a las ,ale ostatnio cos marudziła , ze koniecznie musi zmienić!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 22, 2015, 03:03:15 pm »
w lidlu jest spory wybór fajnych zabawę drewnianych
http://gazetka.lidl.pl/a8e27f60-a747-4f6a-bffb-d1868061ba76/html5.html#/1


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 22, 2015, 03:40:36 pm »
frozen - zerkłam w graficzne gugle - w życiu_romana bym tego dziecku nie kupiła;
literki na ścianę bardzo mi sie podobają, jak nic nie wymyśle, to może Młodej kupię, ona baaaardzo lubi takie ścienne ozdóbki (szczególnie z jej ksywką)
Wyrosłam już z tak małych dzieci, ale dzieciaki (5 lat) w naszej zerówce zwariowały na punkcie:
 "sznurki i dziurki" , "nie zwlekaj, nawlekaj" - wyguglujcie w grafice, obejrzyjcie - super zabawa, nawet chłopcy się tym bawią

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 22, 2015, 03:47:00 pm »
frozen - zerkłam w graficzne gugle - w życiu_romana bym tego dziecku nie kupiła;


i będziesz taką babcią co wie lepiej co dziecku potrzeba i co powinno?  ;) a jak ono będzie marzyć o "czyms" z frozen bo bajkę widziało i jest zafascynowane postaciami  to ty prawie nie???? ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 22, 2015, 03:54:47 pm »
nie wiem jak będę postępowała gdy będę babcią
ale gdy istniała "era witch" starałam sie odwrócić uwagę od tego paskudztwa, proponowałam inne zabawki; moje propozycje dużo bardziej się podobały, dziecko było przeszczęśliwe - ale trzeba to dziecku pokazać, bo tego nie reklamowali, bo to zabawki, które trzeba było wyszukać

nie kupowałam również dzieciom zabawek "głośnych"
a sory, kupiłam raz pieska bobby (to ten szczekający na gwizdek_ i był to pierwszy i ostatni raz = dziecko bawiło się nim ok. półtorej godziny - do tej pory  piesek nówka grzecznie leży w pudełku i czeka na niewiadomoco
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 22, 2015, 04:00:44 pm »
i czeka na niewiadomoco

jak to niewiadomoco ;) na wnuki czeka, na wnuki  >:D

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 22, 2015, 04:07:35 pm »
Gdyby mnie coś nie pasowało w stylówie zabawek... też bym nie kupiła i jeszcze byłabym taka podła, że zabroniłabym babciom, ciociom. Przerobiłam to na Barbie...wszyscy gardłowali, że będę musiała dać dziecku tę lalkę, a jednak nie.
Tak samo, jak wszyscy mi wmawiali, że już w przedszkolu  dzieciak musi chodzić na religię...  >:D
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 22, 2015, 04:28:18 pm »
Co by nie być babcią, mamą, co ma świętą rację, to trzeba znaleźć kompromis, pomiędzy tym, co dziecko by chciało, a co nam się wydaje, że by chciało. Też uważam, że barbi jest okropna i jedną barbiopodobną kupiłam Hanusi, sama sobie w sklepie wybrała. Miałą fioletową balową sukienkę. Ale i tak długo się nią nie bawiła. Mając braci, wybiera puzzle, klocki lego, nawet samochody, kolejki. Jedynie wózek dla lalek się sprawdził, ale w nim wozi myszkę Miki i tę drugą (nie pamiętam nazwy) oczywiście z bajek. No i do upadłości bawi się zamkiem i malutkimi figurkami Zosi Amber i jakiejś tam jeszcze księżniczki.
Ostatnio nas rozbawiła. Bawiąc się z tatą, w odgrywanie roli trzymanej malutkiej laleczki, na jakieś słowa taty (który był księciem) odpowiada: " spoko, jestem dojosła" (nie wymawia r). Powiedziała to tak poważnie, że nie sposób było się nie roześmiać  ztx
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 22, 2015, 04:35:39 pm »
Moja kol. Ma dwie wnuczki i się z nimi bawiła też w jakąś bajkę.Starsza dzieli role: ja będę królową ,siostra bedzie księżniczką a ty babcia bedziesz susoncą( też ma problemy z wymową niektórych liter) Babcia się zbuntowała i chce być też królową.Mała odpowiada ,no nie babcia dwóch królowych nie może być,ale jak już no to jak nie susoną to bèdziesz kucharką.Oj kiedy moja zacznie mówić?????
Natalia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 22, 2015, 04:42:19 pm »
Oczywiście , ze zawsze potrzebny jest kompromis. Ja uparłam się , że jakiś lalek- Monster nie kupię bo to już przesada. Od zawsze kupowałam puzzle ( Hania jest mistrzynią) i książki, całe kolekcje -jak Mikołajek. Olus kocha dinozaury wiec tu temat pozwala na szaleństwo , jest mnóstwo książek , zabaw edukacyjnych  a nawet ciuszków z takim nadrukiem - nie mam problemu .
A Zuza zawsze fascynowała się postaciami  z książek i filmów, była psem Pongo, Mowgli( Księga dżungli) , Sara mała księżniczka , Zorro, Pocahontas, ale wtedy nie było wiele zabawek typu fisher price  to i problemu z nimi nie było. Chociaz pamiętam pierwszy drewniany woz z drewnianymi klockami i był także   wielki domek duplo który  uwielbiała. I  całą furę maleńkich  takich gumowych  zwierzątek którymi potrafiła się godzinami sama  bawić. No i jej zawsze wystarczał blok , kredki ,farby lub mazaki ( gorzej było później te raczki domyc)   i bajki do czytania najpierw przeze mnie potem samodzielnie.
« Ostatnia zmiana: Listopada 22, 2015, 04:44:08 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 22, 2015, 04:45:00 pm »
Natalko, ani się nie obejrzysz  ;)
I nagrywaj, choćby na komórkę, te pierwsze słowa, zachowania. Jak to się cudnie po latach ogląda, robię to z wnukami i śmiejemy się do rozpuchu, nie dowierzają, że byli tacy....
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Co na prezent?
« Odpowiedź #44 dnia: Stycznia 07, 2016, 08:04:38 pm »
i będziesz taką babcią co wie lepiej co dziecku potrzeba i co powinno?  ;) a jak ono będzie marzyć o "czyms" z frozen bo bajkę widziało i jest zafascynowane postaciami  to ty prawie nie? ??? ;)

co do bycia babcią się nie wypowiadam, bo nie moją rolą będzie wtedy wychowywać. za to jako mama powiem - jest masa rzeczy, których dzieciom nie kupuję i nie pozwalam kupować dla nich. włącznie ze zwrotem prezentów, jeśli takowe (wg mnie nieodpowiednie) się znajdą. zawsze rozmawiamy z dziećmi (i z dorosłymi_obdarowującymi), tłumaczymy nasz punkt widzenia, powody dla których odrzucamy dany "wynalazek", podajemy "zamiennik". i to działa. na razie  ;)

tak, uważam, że wiem lepiej co dziecku potrzeba i co powinno. a ono wie lepiej o czym marzy, co chciałoby mieć. ale to ja mam je wychowywać, kształtować. i nawet jeśli o czymś bardzo_marzy, to rozmawiamy, tłumaczymy, nawet trochę objaśniamy mechanizmy reklamy. po to, żeby kiedyś same potrafiły wybrać, a nie potulnie jak stado owiec kupowały to, co akurat leci w tv.

wydaje mi się, że dla babć to jest doskonały obszar do współpracy z rodzicami. w żyrafach się tego nauczyłam - nie chodzi o to, żeby każdą potrzebę zaspokoić, ale o to, żeby każda potrzeba była zauważona. a na marginesie - zabawki zazwyczaj są zachcianką, a nie potrzebą  ;)

i jeszcze na drugim marginesie. ja bardzo lubię takie prezenty, które budują więź między prezentodawcą a dzieckiem. na przykład karnet na basen/lodowisko z adnotacją, że (np.) dziadek będzie z wnuczkiem pływał/jeździł. wspólne bilety do kina czy na jakieś inne wspólne "działanie" (choćby obejrzenie bajki na kompie). wiem, że nie zawsze się da, że każde dziecko jest inne. no i przede wszystkim - czy dorosły rzeczywiście chce pielęgnować relację z dzieckiem, czy tylko "odfajkować" imprezę. wtedy faktycznie lepiej dać coś materialnego i nie zawracać głowy ani sobie ani nikomu innemu.
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/