Ja to już boję się pisać ,że rok najgorszy w zyciu itp. Tak myślałam o 2006 , żeby się już skończył ,a w styczniu znow w łeb dostałam i kolejny był najgorszy. Dobrze ,ze wszystkie następne nie były już tak koszmarne.. I chyba tak zegnajmy stary roczek- oby kolejny był lepszy!
I teraz tak z góralska , bo bystrzansku:
"Na scoście, na zdrowie
Na ten Nowy Rok
Zeby sie darzyła kapusta i groch!
Zeby sie Wom darzyło wszystko stworzonie
W kumorze, w oborze dej Panie Boze
W kazdym kotku po dzieciotku, a na piecu troj
Zbyście casom nie godali, ze które jes moje
Zebyście łorali śtyroma pugam, jak ne śtyroma to trzoma
Jak nie trzoma to dwoma, a jak nie dwoma to jednym ale godnym
Zebyście mieli tyle cielicek, co w leście jedlicek
Zebyście mieli tyle wołków, co jest w leście kołków
Zebyście byli zdrowi i weseli, jako e niebie Janieli
Ament”