No to mówcie do mnie emerytka, jeszcze nie w 100%, bo papiery złożę w poniedziałek, ale wniosek i świadectwa pracy (dziś dostałam moje świadectwo pracy od obecnej szefowej) leży w domu. Jutro emerytka zasuwa do roboty, jak to emerytka.
Na tą okoliczność pożarłam dziś ciacho, zdrowe ciacho, bo to była babeczka z borówką amerykańską, a borówka zdrowa jest.