Autor Wątek: Święta 2016  (Przeczytany 55083 razy)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #75 dnia: Grudnia 08, 2016, 04:50:42 pm »
Perła, ale ja kcę drzewko z korzonkami, żeby sobie potem rosło u mnie w ogródku, czemu ma mi być szkoda? :o
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #76 dnia: Grudnia 08, 2016, 05:36:10 pm »
Zaplanuj mu duuużo miejsca. Nasze się rozpychają coraz mocniej ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #77 dnia: Grudnia 08, 2016, 06:30:40 pm »
Ale większość strojących choinki tak nie myśli...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #78 dnia: Grudnia 08, 2016, 06:40:23 pm »
Nie szkoda mi drzewka, bo sadzi się je w szkółkach z przeznaczeniem na wycinkę świąteczną. Podobnie hoduje się kwiaty cięte.
Moja choinka z ostatnich świąt nie przyjęła się w gruncie.
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #79 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:03:09 pm »
Sadzenie drzewek z myślą o ich wycięciu...dla mnie to lekko chore :P
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #80 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:07:02 pm »
to chore jest również sadzenie róż, anturium, itd
sadzenie drzew przeznaczonych na opał
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #81 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:09:36 pm »
Tak, jak hodowanie zwierząt, po to żeby je zeżreć.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #82 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:16:49 pm »
podobno rośliny też czują, a hoduje się je, żeby je zeżreć
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #83 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:33:07 pm »
Nie porównuj np.kwiatka do np. krowy.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #84 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:46:01 pm »
to Ty przeszłaś od tematu roślinnego do zwierzęcego
i  ok, kończę tę dyskusję o jedynie słusznych wyborach
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #85 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:51:30 pm »
Ja tylko napisałam, że to mi się nie podoba... Ale to pokłosie moich zszarganych nerwów.Niestety ostatnio wszystko, co związane z katolicyzmem zaczyna mnie mierzić. Do tego doprowadziła ta cała waaadza.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #86 dnia: Grudnia 08, 2016, 07:58:52 pm »
Perła, ok
Jestem przed operacją i też podminowana 8)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #87 dnia: Grudnia 08, 2016, 08:26:04 pm »
Keluś...
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #88 dnia: Grudnia 08, 2016, 08:29:54 pm »
podobno wyprodukowanie i zutylizowanie choinki sztucznej jest o wiele bardziej szkodliwe dla środowiska niż coroczne kupowanie drzewka ze szkółki - w sumie po to się je tam sadzi

u mnie co roku choinka żywa, ale w tym roku jakoś mi nieświątecznie będzie,
dlatego teraz jakby coś na kształt świąt mam - w moim przypadku to prawda, że święta dla dzieci się rob
8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Święta 2016
« Odpowiedź #89 dnia: Grudnia 08, 2016, 08:54:40 pm »
u mnie też zawsze żywe choinki, w doniczce; choć przesadzanie mi nie wychodzi - nie przyjęła się ani jedna  :(
Pisałam Wam, że bigos wstawiłam? No, w zeszłym tygodniu. I wystawiłam gar na taras. Dziś postanowiłam go przegotować i dosmacznić winem. Idę na taras, a tam pusty gar, a pokrywka w krzaczorach  >:( Nawet karteczki nie zostawiono z podziękowaniem za poczęstunek  >:(