Jakiś plan to jest
![Wink ;)](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/wink.gif)
ale nie do końca realny, bo przecież dziecka, nawet te daleko mieszkające, co jakiś czas wpadną i to chciałyby do swojego rodzinnego domu
![Smiley :)](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/smiley.gif)
Ja stawiam na sąsiedzkie przyjazne, bądź poprawne relacje, gdzie byłaby wzajemna pomoc i troska
![Undecided :-\](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/undecided.gif)
Zachód (mam na myśli Szweję, Niemcy) rozwiązał to tak: rodzice zwykle po uzyskaniu pełnoletności dzieci, mało, bądź wcale nie pomagają (mam na myśli przeciętną rodzinę, a nie bogaczy) a na starość sprzedają dorobek i przenoszą się do domu starców lub zatrudniają u siebie na stałe opiekunkę, a państwo to dofinansowuje (tak jest w Niemczech). Nie liczą tam na opiekę dzieci na stare lata.
U nas wciąż się na maxa pomaga i liczy się jednak na pomoc dziecków... Czas pokaże jak to będzie
![Roll Eyes ::)](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/rolleyes.gif)
Kiedyś dwa pokolenia mieszkały razem, teraz bardzo rzadko, chyba, ze bieda do tego zmusi...