Autor Wątek: Mam raka piersi i mieszkam w UK  (Przeczytany 43736 razy)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #150 dnia: Stycznia 30, 2017, 07:16:56 pm »
Anulek  :0ulan:  :-*  :-*
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #151 dnia: Stycznia 30, 2017, 07:41:09 pm »
 :0ulan: :0ulan: :0ulan:
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Anulek

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 23
DZIEKUJE PIEKNIE!!!!!
« Odpowiedź #152 dnia: Stycznia 30, 2017, 08:00:40 pm »
 :oklaski:  :oklaski:  :oklaski: dziękuje kobitki kochane moje, juz jutro będzie ze mną mama wiec tez będzie lżej ze wszystkim, bo.....nie ma jak mama!
Całuje i ściskam Was wszystkie razem i każda z osobna  xhc
Najpierw DCIS high grade, teraz rak inwazyjny Grade 2, mastektomia z rekonstrukcja płata TRAM, wyciete 3 węzły chlonne, czekam na wynik HER2 !!!

Offline Anulek

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 23
Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #153 dnia: Lutego 12, 2017, 12:43:21 am »
Witajcie kobitki, to znowu ja ;(

Dzis dzień smutny (czytaj spadek formy psychicznej), czekamy na wynik HER2, prawdopodobnie bedzie we wtorek, ale....no właśnie zawsze jest jakieś ale! Jak sie dowiedzielismy od mojej Breast Carer - fantastycznej kobitki, to wynik ten tez moze przyjść na granicy, czyli prawie pozytywny lub prawie negatywny czyli ze różnice beda bardzo niewielkie i wtedy lekarz nadal nie bedzie pewny czy dac mi chemie czy nie! I wtedy z UK wysyłają co maja do Stanów i trzeba wtedy czekac kolejne 10 dni na ich wyniki, które zadecydują o tym, czy chemioterapia będzie dla mnie skuteczna lub nie będzie! Osobiście w szoku jestem ze tak to sprawdzają by nie truc bez potrzeby kobiety. A gdy zapytalam dlaczego to mi odpowiedziano ze chemia działa tylko na 50% ludzi, to prawda???  ::((

Czy tak wogole to ktos zrozumial co ja w tym moim skrocie myslowym napisalam??? Dajcie znac
Najpierw DCIS high grade, teraz rak inwazyjny Grade 2, mastektomia z rekonstrukcja płata TRAM, wyciete 3 węzły chlonne, czekam na wynik HER2 !!!

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2930
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #154 dnia: Lutego 12, 2017, 04:36:23 am »
Myślę, że to dobrze, że tak sprawdzają, po co sie truć nieskuteczna chemią? Mój rak tylko częściowo zareagował na chemię, przez co mialam tych chemii 8 zamiast 4. Ale mimo wszystko sądzę, że warto ja było wziąć, zawsze to mniej komórek zmutowanych w organizmie i marginesy cięcia były potem czyste
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Anulek

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 23
Co z ta chemia???
« Odpowiedź #155 dnia: Lutego 12, 2017, 05:01:22 am »
Dzieki Braja

Dobrze ze jednak mozna było cos z tego mojego belkotu odczytac!
A ja znowu nie spie bo jak tylko głowę do poduszki poloze to zaczyna sie kaszel potworny! Nie mozna go zatrzymac, juz sie boje o ta moja mała ranę. Zaraziłam sie od synka grypa i przez tydzien lezalam a prawie kazdego dnia na wieczor 39 stopni goraczki. Wyszlam z tego ale kaszel pozostał.

Boje sie chemii, da sie ja znośnie przejść?????? Przepraszam moze to glupie pytanie  :-\
Najpierw DCIS high grade, teraz rak inwazyjny Grade 2, mastektomia z rekonstrukcja płata TRAM, wyciete 3 węzły chlonne, czekam na wynik HER2 !!!

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8013
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #156 dnia: Lutego 12, 2017, 08:52:18 am »
Na pewno dasz radę. Dostaniesz osłonowe przeciwwymioyne i będzie ok. Ważne abyś nie nastawiała się na najgorsze. Jak widzisz my poradziłyśmy sibie, to i Ty tak samo jak my. 💕
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #157 dnia: Lutego 12, 2017, 10:40:12 am »
Anulku, bardzo dobrze, że nie wlewają w Ciebie chemii nie mając przeświadczenia czy pewności czy zadziała!!!

na mnie, a raczej na guza w moim cycku, zadziałało ekspressowo. Już po trzeciej czerwonej (a była i czwarta, a potem jeszcze 4 białę drinki) po guzie został jedynie ślad. A przed rozpoczęciem leczenia średnica guza wynosiła 4,5 cm.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Co z ta chemia???
« Odpowiedź #158 dnia: Lutego 12, 2017, 12:10:28 pm »
Boje sie chemii, da sie ja znośnie przejść??????
Każda się bała, KAŻDA jedna ;), ale wsie dałyśmy radę, to i Ty też :-*
ps. ja np. przeszłam bardzo znośnie, na 6 kursów tylko raz rzygałam  ;D :P
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #159 dnia: Lutego 12, 2017, 12:26:48 pm »
czekamy na wynik HER2, prawdopodobnie bedzie we wtorek, ale....no właśnie zawsze jest jakieś ale! Jak sie dowiedzielismy od mojej Breast Carer - fantastycznej kobitki, to wynik ten tez moze przyjść na granicy, czyli prawie pozytywny lub prawie negatywny czyli ze różnice beda bardzo niewielkie i wtedy lekarz nadal nie bedzie pewny czy dac mi chemie czy nie!

przeczytałam i mam wrażenie, że pomyliłaś tu dwie sprawy - chemioterapię z herceptyną

wynik HER2 rzeczywiście może przyjść niejednoznaczny czyli na granicy czyli - jak napisałaś - prawie dodatni  :)
to jest tak, że receptor HER2 może mieć oznaczenie:
 HER2 (+)
 HER2 (++)
 HER2 (+++)

i teraz tak:
- gdy plus jest jeden (+) - oznacza to, że receptor jest ujemny (wiem, że to nielogicznie wygląda, ale tak jest)

- gdy plusy są dwa (++) - oznacza to właśnie tę wątpliwość, czyli nie wiadomo - czy jest dodatni czy ujemny - i wymaga się wtedy dobadania dokładniejszą metodą FISH (zapewne to miała na myśli Twoja Breast Carer)

- gdy plusy są trzy (+++) - oznacza to, że receptor HER2 jest dodatni

I wtedy z UK wysyłają co maja do Stanów i trzeba wtedy czekac kolejne 10 dni na ich wyniki, które zadecydują o tym, czy chemioterapia będzie dla mnie skuteczna lub nie będzie!

i rzeczywiście w przypadku wątpliwego wyniku HER2 robi się badanie, które jest dokładniejsze i rozstrzyga kwestię receptora HER2,
to badanie nazywa się FISH i jak wyjdzie dodatnie, to oznacza, że leczenie HERCEPTYNĄ (nie chemią) będzie miało sens
herceptyna to nie jest chemioterapia - to leczenie celowane, podawane tylko w przypadku dodatniego HER2

a receptory hormonalne ER i PR masz oznaczone?
węzły potwierdzono, że są czyste?

od tego będzie zależało, czy będziesz miała chemioterapię  :)



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2930
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #160 dnia: Lutego 12, 2017, 01:33:17 pm »
Widywałam na zagranicznych stronach, że niektórzy lekarze traktują HER++ jako dodatni i podają herceptynę, w Polsce traktuje się go jako ujemny. Oczywiście, jak ze wszystkim, istnieją też raki HER dodatnie niewrażliwe na herceptynę, może właśnie to sprawdzają ci lekarze? Bo raczej nie wysyłaliby próbek do USA do zwykłej weryfikacji
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #161 dnia: Lutego 12, 2017, 02:03:32 pm »
brajo,
w Polsce HER2 traktuje się jako wątpliwy i kieruje do weryfikacji metodą FISH





rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8013
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #162 dnia: Lutego 12, 2017, 02:31:49 pm »
Znaczy HER2 z dwoma + jest weryfikowany. Jak są trzy plusiki i odpowiednia wielkość (pow. 1 cm) to hercia bezdyskusyjnie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Anulek

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 23
Hejjjj
« Odpowiedź #163 dnia: Lutego 12, 2017, 03:27:35 pm »
Mag dzieki za wyczerpujace info
Receptory hormonalne??? Chyba nie, ale moglam również nie dosłyszeć, jednak moj angielski medyczny no perfect!   ;) a doktorek Hindus tez nie mowil plynna angielszczyzna ;)
A jeden z wezlow tez byl juz zajety. No i w piersi tez, tyle ze wielkości nie uslyszalam (a raczej nie zapamietalam!) Jednak dalej liczylam na lagodna forme, a tu taki szok!
Wiem ze Grade 2, to na pewno. A co do chemioterapii i hercyptyny, to sorki ale jeszcze nie rozrozniam! Wiec sie nie gniewajcie, doszkole sie! Myslalam ze nie bede musiala  :'( :'( :'(
Najpierw DCIS high grade, teraz rak inwazyjny Grade 2, mastektomia z rekonstrukcja płata TRAM, wyciete 3 węzły chlonne, czekam na wynik HER2 !!!

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #164 dnia: Lutego 12, 2017, 03:43:31 pm »
Sprawdziłam u mnie jak jest ,pisze tylko HER2 pozytywny ( nie ma przy tym plusów) to znaczy wg Mag jestem HER2+++
Natalia