To może zacznę od początku. Aby wyjechać na Białoruś trzeba mieć wizę, płatna 25 euro od osoby. czeka się na nią ok tygodnia i jeszcze trzeba mieć zaproszenie lub ksero paszportu osoby zapraszającej, oczywiście jeszcze zdjęcie paszportowe do wizy też.. W tym roku wprowadzono w maju chyba 5cio dniowe bezwizowe zwiedzanie białoruskiej strony Puszczy Białowieskiej, a od 25 października zwiedzanie Kanału Augustowskiego czyli okolice Grodna. Ale czy to rzeczywiście takie korzystne to nie wiem, bo żeby wjechać bez wizy trzeba mieć wykupioną w ich biurze turystycznym wycieczkę z hotelami, przewodnikami,transportem i wyżywieniem. Jak to załatwisz i opłacisz, to biuro podróży wydaje Ci dokument potwierdzający. Z nim jedziesz do ambasady po tzw przepustkę, czyli formalności i opłat nie zabraknie. Ładnie tylko brzmi "bezwizowy wjazd".
![xhc](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/rofl.gif)
Na granicy kolejki, jak za dawnych lat, stoisz, choć samochodów może nie być. Po polskiej stronie jest ok, ale tam to nadal żelazna kurtyna, choć podobno jej już nie ma. Polacy nie każą wysiadać podchodzą do okna kierowcy i tak jest odprawa paszportowa. Natomiast na drugiej stronie stoisz choćby było pusto, każą co chwilę wysiadać i pogranicznik i ten od paszportów i celnik. Wszyscy muszą bez wyjątku sterczeć przed okienkiem czy deszcz, czy wichura, czy dziecko czy stary czy kaleka. nie ma szans, by powiedzieli coś po naszemu, albo po angielsku, walą po białorusku lub wręcz po rusku i możesz nie rozumieć ich to nie obchodzi najwyżej dłużej poczekasz aż sie domyślisz, dłużej pomarzniesz, twój problem. Trzeba być cierpliwym i wytrzymałym. Toalet nie ma więc rozumiecie...
Dodam, że na powrót Polacy jadą czerwonym kanałem, mąż się przeraził, że na kanał każą mi wjeżdżać, więc abym trafiła i nie wpadła...
![boisie ::((](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/boisie.gif)
ale ten kanał to po prostu tak jakby pas ruchu dla nas, bo nas kontrolują, a swoich nie. za czasów ZSRR to był na prawde kanał i oglądali samochód czasem nawet rozkręcali co nie co ale to tym co podejrzanie wyglądali.
![cieszysie ztx](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/cieszy_si.gif)
Co chwila otwierasz bagażnik, bo każdy z tych trzech i jeszcze pogranicznik przy wyjeżdzie z granicy zagladaja. W drodze powrotnej celniczka kazała nam wystawić wszystkie bagaże na deszczu wprost do kałuży, ale ja z córką sie postawiłyśmy, powiedziałam, że nic w wodę nie będę stawiać, 3 metry dalej zadaszony odcinek stoliki itd, a ja mam torby z odzieżą i upominkami w kałużę i dała spokój. Taki brak szacunku i kultury. i jeszcze to brzmienie języka jakby non stop do ciebie na ty zasuwali. wyjeżdżając też kolejka, bo nie wpuszczają, a nie że dużo ludzi. Jadąc granica 2 godziny, wracając minimum 5 trzeba odstać dla idei. Inwalidzi jadą bez kolejki, ale tylko ich albo ruscy, reszta wg nich inwalidami nie jest. Polacy odpłacają natomiast każąc jadącym do nas bez względu na obywatelstwo, przejeżdżać samochodem przez matę dezynfekcyjną, a potem wszyscy pasażerowie wysiadają i wycierają o nią buty, by nic do nas nie przywlec. Ale poza tym jest ok. To tyle odsłony 2giej. Buziaczki, pa pa
![[url=http://www.greensmilies.c](http://www.forum.amazonka.org.pl/Smileys/aaron/greensmilies-014.gif)